Kiedy wstałem rano zobaczyłem, że Arisa zniknęła, więc poszedłem do Hidana.
Sei: <Puk Puk>
Hid: Wejdź!
Po chwili gdy wszedłem do pokoju, Hidan rzucił się na mnie z kosą. Złapałem ją i rzuciłem Hidana o ścianę.
Hid: To boli!
Sei: Nie pier***! Ty kochasz ból!
Hid: No w sumie racja!
Sei: Idiota...
Hid: Mówiłeś coś?
Sei: Nie, nie, a przy okazji wiesz gdzie jest Arisa?
Hid: Tak poszła na misje zabić naj przyjaciela.
Sei: Coo!? Idę ja powstrzymać!
Hid: Nie możesz tego zrobić.
Sei: A to czemu!?
Hid: Ponieważ wtedy Ariska nie odkryje swoich ukrytych mocy.
Sei: To jakoś to upozoruje!
Ari: Co!? To Katsumi żyje!? Katsumi-kun! Biegnę do ciebie!
OdpowiedzUsuńAke: =.= Arisie coś się zrobiło nie tak z głową... A mniejsza... Świetna improwizacja hidana. Umiesz go udawać.
Hid: Na reszcie! *.* Jestem gwiazdą!
Ake: Zamknij pysk bo pokroję i nie pozszywam1
Hid:
Ake: Ghahahahahahaha! Jestem ZUA!!
O! Kuzynku! Nie wiedziałam, że ty piszesz blogi! A po za tym właśnie, że Hidan pier***! Mnie!
OdpowiedzUsuńHidan to jest debil ale przyznaje kose ma fajną i kira świetny komentarz a ty akemi zawsze takie dlugie komcie?
OdpowiedzUsuńTaa... Arisa jest popieprzona, więc muszę ją tłumaczyć w każdym komie =.=
OdpowiedzUsuń